W związku z przekręceniem się kalendarza proszę przyjąć serdeczne życzenia spełnienia rowerowych marzeń. I tych niedużych i tych najbardziej śmiałych... Tyle samo powrotów, co wyjazdów, zawsze prostych kół i nieprzebijalnych dętek. Oraz ciągłego poczucia wolności, panowania nad czasem i przestrzenią...

 

mslonik

 

Początek roku to czas podsumowań roku poprzedniego i planów na rok następny. Niech i tu tak będzie... Ponieważ artykuł dotyczy sekcji 'rowery', więc rozwinę się tylko na tematy rowerowe. Zapraszam do lektury!

 

 

Rok 2011:

 

Zalety: Wady:

Warsztat rowerowy:

Przygotowanie podstaw pod warsztat rowerowy - remont pomieszczenia.

Wyposażenie warsztatu rowerowego.

Pierwsze prace w warsztacie.

Niewykończone okno zaczęło przeciekać.

Na ścianach zaczął pojawiać się grzyb.

Niekompletne wyposażenie w narzędzia.

Budowa i naprawa rowerów:

Jeden - kompletna przebudowa.

Naprawione: 2

Poważna przeróbka: 1

Brak rowerów zbudowanych od podstaw
Wyprawy rowerowe:

Żuławy - w zasadzie objechane dookoła, wszerz i wzdłuż.

Nie było wyprawy kilkudniowej.

Większość wypraw nie została udokumentowana na stronie.

Brak wyposażenia turystycznego.

Wyprawy zorganizowane:

Tak: Kaszebe Runda, Żuławy Wkoło, Wielki Przejazd Rowerowy.

Wycieczki, na których byłem prowadzącym w RwM: 4.

Brak wyprawy kilkudniowej.
Strona www (mslonik.pl):

Nadal jest rozwijana...

Rozbudowa Biblioteki rowerowej oraz strony o Romecie.

Kolejne artykuły 'techniczne'.

Wzrosła popularność i rozpoznawalność strony.

Niestety brak czasu na realizację wszystkich tematów, które pozostały albo na papierze, albo nawet tylko w głowie autora.

Nadal jestem w zasadzie jedynym piszącym artykuły.

Nie udało się uporządkowanie treści w dziale 'Technika', gdzie treści zaczynają się nawarstwiać.

Nie powstał dział 'teoria'.

Publicystyka:
Udział w warsztatach rowerowych zorganizowanych przez miasto Gdańsk.

Brak artykułu na ten temat.

Nie wziąłem udziału w kolejnym etapie prac.

 

Podsumowując, to był dobry rok :-] Najważniejszym osiągnięciem jest przygotowanie i prawie kompletne wyposażenie warsztatu rowerowego. To inwestycja na lata, która potencjalnie pozwoli na ograniczenie kosztów napraw oraz zwiększy liczbę artykułów technicznych. Zyskałem nie tylko pomieszczenie, ale całe zaplecze infrastrukturalne, łącznie z dostępem do Internetu.

 

Rok 2012.

 

Cóż, plany i marzenia. Przynajmniej ten jeden raz w ciągu roku warto pomarzyć. Od marzeń więc zacznę:

- ...zająć się produkcją ram rowerowych we własnej manufakturze...

- ...rower poziomy do okrążenia świata...

- ...zgromadzenie sprzętu turystycznego z prawdziwego zdarzenia...

- ...długa wyprawa turystyczna po Europie...

- ...rower szosowy z prawdziwego zdarzenia...

- ...książka o serwisowaniu i naprawie rowerów...

- ...przynajmniej jedna 'jednodniówka' w miesiącu, opisana i udokumentowana...

- ...przywrócenie do sprawnosci trekkinga...

- ...jeden artykuł techniczny tygodniowo na stronie www...

 

Jak to zwykle bywa z marzeniami, krążą one po różnych kręgach realizacji. Jedne z nich nadają się do realizacji, czytaj: przygotowania planu działań, inne pozostaną tęsknotami bardziej lub mniej palącymi. Plan, to określenie celu, zbudowanie budżetu i harmonogramu.

 

Sporządziłem budżet dla dwóch przedsięwzięć z powyższej listy. Bo fajnie czasami pomarzyć...

 

Sprzęt turystyczny marzeń.

Nazwa elementu wyposażenia Orientacyjna cena
Przyczepka rowerowa. Extrawheel, wyposażona w koło 26'', piasta z dynamem SON28.

Przyczepka: ~600 pln

Dynamo: ~1000 pln

Sakwy rowerowe. Oczywiście Crosso Dry Big.

Para: 200 pln

Bagażnik na przedni widelec amortyzowany. Oczywiście Crosso.

75 pln

Namiot. Tarptent Double Rainbow.

~950 pln

Śpiwór. Odpowiednik (bo już nie jest produkowany) The North Face Beeline 900 (600 g masy!).

~1000 pln

Karimata. Thermarest NeoAir. 600 pln
Kuchenka. MSR Whisperlite. 450 pln
Naczynia. Tytanowe sztućce MSR, tytanowy kubeczek MSR, tytanowy garnek MSR.

Sztućce: 70 pln

Kubeczek: 140 pln

Garnek: 210 pln

Suma:

5 295 pln

 

Reaktywacja roweru trekkingowego:

Nazwa elementu wyposażenia Orientacyjna cena
Obręcz tylnego koła. Pod hamulce V-brake. 130 pln
Piasta z bębenkiem. Shimano LX. 85 pln
Złożenie koła. 35 pln
Amortyzator przód. 280 pln
Stery a-head. 85 pln

Mostek przód.

65 pln

Sztyca.

83 pln

Suma:

763 pln

 

I na zakończenie wyimaginowana historyjka...

 

Jest takie miejsce, na Żuławach, pomiędzy Tczewem i Malborkiem... Właśnie tam, w jednej z opuszczonych hal produkcyjnych otworzyłbym małą manufakturę. Cieniowane, stalowe rury najlepszych producentów. Przygarbiona postać w drelichu lutuje je mosiądzem. Kolejna wygładza luty nadając im gładkość odpowiednią szlifierką. Potem ramy są wieszane na hakach i w kolejnym pomieszczeniu malowane na wybrany przez klienta kolor. Wreszcie końcowa obrótka: Nakładanie gwintów, frezowanie. Ostatni etap to dobór osprzętu. Testy i pakowanie. Raz w tygodniu z manufaktury wyjeżdża bus wiozący już złożone rowery do Trójmiasta. Część z nich trafi bezpośrednio pod drzwi klientów. Reszta zostanie nadana przesyłką kurierską do miast w Polsce i w Europie...

 

Rowery składamy ręcznie, bazując na własnych umiejętnościach i własnym parku maszynowym. Produkcja ma charakter małoseryjny. Ot, żeby się utrzymać i robić to, co się kocha, wkładając od rana do wieczora serce w stal. W gronie przyjaciół, równie zwariowanych, wierzących w możliwość zbudowania czegoś pięknego na krańcu świata.

 

Pomysł jest prosty. Rowery skierowane są do mieszkańców dużych miast. Klientem docelowym są samodzielne, współczesne kobiety ceniące sobie praktyczne, nowoczesne i lekkie rozwiązania, ale jednocześnie eleganckie, przyciągające oko cukiereczki na dwóch kołach.

 

Może do mnie dołączysz? Może pomożesz mi zrealizować to marzenie?

 

Komentowanie za pomocą rozszerzenia JComments zostało wyłączone. Zapraszam do dodawania komentarzy za pomocą aplikacji Disqus.